Odrobina prawdziwej egzotyki nad swojskim Bałtykiem. Wizyta w Papugarni jest lepsza od wycieczki do zoo, gdyż tutaj piękne, mądre i ciekawskie ptaki mają do dyspozycji sporą wolierę, po której latają i dokazują całkiem swobodnie. A turyści wchodząc do środka mogą liczyć na to, że papugi usiądą im na ramieniu, np. skuszone trzymanym w dłoni papuzim przysmakiem.
GIGAPARK jest oazą radości dla każdego malucha. Nasze magiczne królestwo pełne dmuchańców to miejsce, gdzie dzieci mogą cieszyć się beztroskim beztroskim szaleństwem, podczas gdy dorośli znajdą spo...
Chcesz przenieść się w czasie o świata szeryfów i rewolwerowców? Wszystko jest możliwe! Nawet w Pobierowie! Poczuj się jak bohater Westernu i wpadnij na strzelnicę Gwiazda Szeryfa w Pobie...
Magiczny Domek w Pobierowie to miejsce, w którym grawitacja nie istnieje, stół zwisa z sufitu i nie spada, a my chodzimy po stropie głową do góry. Wnętrze tej osobliwej atrakcji umeblowane i wyposażone jest całkiem standardowo, w przedmioty codziennego użytku, a mimo to nasze zmysły wariują, a poczucie równowagi ulega lekkiemu zachwianiu.
Zastanawiam się, czy tam w Pobierowie miejscowi znają jakąś andrzejkową wróżbę, która zrobiłaby porządny użytek z bursztynów, które rzekomo w listopadzie wprost zalewają bałtyckie plaże. Wtedy takie spacerowanie po brzegu na andrzejki zyskałoby dodatkowy smaczek. Bo na pogodę zachęcającą do takich przechadzek, czyli złotą polską jesień de facto na początek grudnia, raczej trudno liczyć.
Innymi słowy, na koniec listopada Pustkowo świeci pustkami - co jak podejrzewam dla większości turystów wybierających się na andrzejki nad morze będzie bardzo dobrą wiadomością. Cisza, spokój, krótko rzecz ujmując: pełen relaks. A każda udana impreza andrzejkowa, na jaką uda się załapać, będzie wartością dodaną.
Gdyby ktoś rzeczywiście wybierał się na andrzejki nad morze do Trzęsacza, niech koniecznie wejdzie na platformę widokową przy głównym zejściu na plażę. To dosłownie rzut beretem od widocznych na zdjęciu pozostałości po wiekowym kościele na skarpie. W listopadzie fale często dochodzą do podstaw klifu, a rzeczona konstrukcja daje zdecydowanie najlepsze miejsca do podziwiania tego efektownego spektaklu potęgi sił przyrody.
Wielka szkoda, że właściwie większość tego, co w Rewalu odpowiada za rozrywkę dla wakacyjnych wczasowiczów, pod koniec listopada najczęściej jest już pozamykane na cztery spusty. A do takiego Parku Wieloryba czy Bajkowej Chaty pewno niejeden turysta chętnie by poszedł. Zwłaszcza ta druga "wystawa", z uwagi na bardzo mocno zbliżoną do czarów i wróżenia tematykę wręcz powinna przygotować na andrzejki coś specjalnego.
Lubię Dziwnów latem, poza tą porą roku nie byłam tu nigdy, ale ten artykuł zachęcił mnie do tego, aby zarezerwować urlop w Dziwnowie w chłodniejszej aurze pogodowej :) Andrzejki nad morzem? Czemu nie.