LAGUNA
Pobierowo, Ośrodek wczasowy60m do plaży
Zapraszamy nad morze!
LAGUNA
Pobierowo, Ośrodek wczasowy60m do plaży
Zapraszamy nad morze!
Odrobina prawdziwej egzotyki nad swojskim Bałtykiem. Wizyta w Papugarni jest lepsza od wycieczki do zoo, gdyż tutaj piękne, mądre i ciekawskie ptaki mają do dyspozycji sporą wolierę, po której latają i dokazują całkiem swobodnie. A turyści wchodząc do środka mogą liczyć na to, że papugi usiądą im na ramieniu, np. skuszone trzymanym w dłoni papuzim przysmakiem.
Chcesz przenieść się w czasie o świata szeryfów i rewolwerowców? Wszystko jest możliwe! Nawet w Pobierowie! Poczuj się jak bohater Westernu i wpadnij na strzelnicę Gwiazda Szeryfa w Pobie...
Magiczny Domek w Pobierowie to miejsce, w którym grawitacja nie istnieje, stół zwisa z sufitu i nie spada, a my chodzimy po stropie głową do góry. Wnętrze tej osobliwej atrakcji umeblowane i wyposażone jest całkiem standardowo, w przedmioty codziennego użytku, a mimo to nasze zmysły wariują, a poczucie równowagi ulega lekkiemu zachwianiu.
Przy końcu ul. Grunwaldzkiej, za bazą ratowników, w otoczeniu drzew, stoi niewielki, drewniany domek, wokół którego przez lata narosło wiele interesujących opowieści. Według krążących pogłosek, w domku tym mieszkała Ewa Braun, która była kochanką, a następnie żoną Adolfa Hitlera. Dziś, dom niestety stoi pusty, jest zniszczony i można go oglądać tylko z zewnątrz.
Mam zaplanowany urlop nad morzem wraz z mężem. Zbliża się rocznica ślubu i właśnie w tym terminie mamy zarezerwowany pobyt. Nie mogę się doczekać.
Kwestią bezdyskusyjną jest fakt, że ukochana osoba to najcenniejszy skarb w życiu. A jak należy postępować ze skarbami nad morzem, najlepiej pokazują stereotypowi piraci: znaleźć ustronne miejsce, wsadzić do ciężkiej skrzyni i zakopać głęboko pod ziemią. Tak, żeby nikt, absolutnie nikt nie miał szansy jej/jego znaleźć ;-)
Jedziemy na romantyczny wypadzik z narzeczonym w lipcu, mamy w planach dużo chodzenia po górach, kontakt z naturą. Potem właśnie Spa w hotelu i relaks!
Tak swoją drogą, to gdzie by się w górach nie natknąć na jakieś bijące źródełko wody, to na pewno będzie miało moc albo uzdrawiającą, albo działało jak eliksir miłości. Te wszystkie legendy i podania są jednak zbyt monotematyczne. Z drugiej strony - w sumie szkoda, że żadna z tych opowieści nie ma nic wspólnego z rzeczywistością...