Brak obiektów spełniających kryteria.
Szlak na terenie Międzyzdrojów, prowadzący od jednego cennego drzewa do drugiego - i tak przez 20 imponujących okazów, rozsianych praktycznie po całym mieście. A to i tak nie wszystkie pomniki przy...
Szlak na terenie Międzyzdrojów, prowadzący od jednego cennego drzewa do drugiego - i tak przez 20 imponujących okazów, rozsianych praktycznie po całym mieście. A to i tak nie wszystkie pomniki przy...
Instytucja animująca życie kulturalno-artystyczne uzdrowiska, a zarazem XIX-wieczny zabytek. Międzynarodowy Dom Kultury w Międzyzdrojach powstał w 1860 r. i w architekturze prezentuje elegancki neorenesans. Początkowo w budynku ufundowanym przez belgijskiego kupca Arnolda Lejeune’a działał ośrodek wczasowy, miejski ośrodek kultury urządzono po I WŚ.
Ośrodkiem religijnej i duchowej opieki nad gośćmi i mieszkańcami Międzyzdrojów jest katolicki Kościół św. Piotra Apostoła (ul. Lipowa 2). Został on wybudowany w stylu neogotyckim jako świątynia pro...
Jeden z najstarszych katolickich przybytków w całych Międzyzdrojach. Kaplicę Stella Matutina zbudowano w 1902 r. dla sióstr boromeuszek. Najbardziej charakterystyczne elementy to ryglowa wieża zwieńczona stalowym krzyżem oraz naścienne malowidła. Nazwa “Gwiazda Zaranna” nawiązuje do czasów, kiedy wypływający na nocne połowy rybacy zawierzali Matce Boskiej swój los.
Uwielbiam Międzyzdroje jesienią.Nie lubię za bardzo zgiełku i przeludnienia a jesienią można tego uniknąć :)
Międzyzdroje są świetne, tylko że tuż po zakończeniu sezonu spora część atrakcji turystycznych w kurorcie zwyczajnie zamyka się i zapada w "jesienno-zimowy sen". Także z tym bogactwem dostępnych nad morzem możliwości na andrzejki byłbym daleko bardziej ostrożny. Choć gdyby się tak trochę zastanowić, to w listopadzie raczej mało kto przyjedzie do Międzyzdrojów na dłużej niż jeden weekend, więc zagrożenie monotonią też automatycznie spada.
Na kazdej stronie powinna byc mozliwosc sprawdzenia terminu
Mam zaplanowany urlop nad morzem wraz z mężem. Zbliża się rocznica ślubu i właśnie w tym terminie mamy zarezerwowany pobyt. Nie mogę się doczekać.
Że Kaszubi mają silne przywiązanie do własnej kultury i dawnych zwyczajów to wiem. Ale że na Pomorzu Zachodnim ludowe tradycje trzymają się mocno? Pierwsze słyszę. Te wszystkie zmiany granic po II Wojnie Światowej, wysiedlenia, przymusowe osiedlenia... Także co do andrzejek w wydaniu ludowym w Świnoujściu miałbym pewne, całkiem uzasadnione obiekcje. Co i tak nie zmienia faktu, iż weekend nad morzem nawet w listopadzie będzie lepszym wyjściem od siedzenia w domu przed telewizorem, komputerem czy telefonem.